Łamańce językowe?

Dla odmiany pobawimy się dziś w łamańce językowe? Jestem ciekawa komu uda się poprawnie wypowiedzieć poniższe frazy. Świetna zabawa gwarantowana!

  • Szedł Sasza suchą szosą. 
  • Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie. 
  • Jola lojalna, nielojalna Jola. 
  • Cóż, że ze Szwecji? 
  • Stół z powyłamywanymi nogami. 
  • Koszt poczt w Tczewie 
  • Czy tata czyta cytaty Tacyta? 
  • Czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą. 
  • Żyła sobie żyła, a w tej żyle żyła żyła. Jak tej żyle pękła żyła, to ta żyła już nie żyła. 
  • Ząb – zupa zębowa, dąb – zupa dębowa.
  • Tracz tarł tarcicę tak takt w takt, jak takt w takt tarcicę tartak tarł 
  • Czy trzy cytrzystki grają na cytrze, czy jedna gwiżdże, a trzecia łzy trze? 
  • Baba bada baobaby. Baba dba o oba baobaby. 
  • Chłop pcha pchłę, pchłę pcha chłop. 
  • Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży. 
  • Przeleciały trzy pstre przepiórzyce przez trzy pstre kamienice.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.